MKS Świt II Nowy Dwór Mazowiecki - strona nieoficjalna

W dniu 18.09.2010r drużyna Świtu 97 udała się na mecz do W-wy na ul. Kawęczyńską 44. Tym razem rywalem naszych zawodników był Orzeł 97 Warszawa Mecz rozpoczął się od częstych ataków naszych zawodników, lecz brakowało skuteczności. W 15 minucie zawodnicy z Nowego Dworu Maz. przeprowadzili akcję lewą stroną boiska. Dokładnie dośrodkował Ołdak w pole karne. Tam przejął piłkę Łachmański i pokonał bramkarza gospodarzy. Prowadziliśmy 1-0. Lecz radość długo nie trwała w 17 minucie gospodarze wykonują rzut wolny i bezpośrednim strzałem na naszą bramkę pokonują Chapułę. Wynik to 1-1. W 22 minucie boisko musi opuści Ołdak po brutalnym faulu na nim, zastępuje go Sajewski. Zawodnicy Orła nie przebierali w Środkach i dość często faulowali naszych zawodników. Przewaga naszych zawodników była widoczna, lecz skuteczność słaba. W 29 minucie środkiem pola akcje przeprowadził Łachmański i dokładnym podaniem w pole karne uruchomił Kimurę, a ten dopełnił formalności strzelając bramkę na 2-1 dla nas. Druga połowa zaczęła się od nacisków drużyny gospodarzy, lecz nasi zawodnicy większość ich akcji rozbijali w środku pola. Jednakże kilkakrotnie gospodarzom udało się przedrzeć pod nasze pole karne i było groźnie. Lecz Chapuła spisywał się dobrze. W 51 minucie zawodnik gospodarzy ukarany został karą 5 minutową, lecz zawodnicy z Nowego Dworu nie wykorzystali tej przewagi. Wynik nie uległ zmianie. Dopiero w 61 minucie zamieszanie w polu karnym Orła, piłkę otrzymał Smardzewski podaję do Kimury, a ten nie daje szans bramkarzowi i strzela bramkę na 3-1 dla Świtu. Nasi zawodnicy po tej bramce zaczęli zbyt dużo pozwalać grać piłką gospodarzom. Kilkakrotnie stworzyli sytuacje, które mogły sie skończyć utrata bramki przez nasz zespół. W 67 minucie środkiem pola Trojak wyprowadza akcje, minął dwóch zawodników i na 19 metrze został sfaulowany. Mamy rzut wolny. Wykonawcą wolnego Tolak, precyzyjne uderzenie i mamy 4-1 dla Świtu. Zawodnicy Świtu czekają na końcowy gwizdek, zamiast tego tracą drugą bramkę w 69 minucie. Końcowy wynik 4-2 dla Świtu. Gratulujemy wygranej i aby tak dalej. Ponadto życzymy szybkiego powrotu do zdrowia Tomaszowi Ołdak.